Jestem szczęśliwym właścicielem cf moto 500 już od trzech lat. Kupiłem używaną (roczną) z przebiegiem około 1000km. Teraz ma 4500km. Na samym początku rozebrałem gada na drobne, po czym delikatne wzmocnienie przedniego bumera, oczywiście zdjęcie blokady, wymiana płynów, malowanie ramy i wszystkich metalowych podzespołów (hameraid młotkowa), bo oryginał do bani, wyłączając silnikJ. Dołożyłem osłony na silnik i niestety nowy akumulator. Podobno niektórzy narzekają na ten sprzęt, ale ja jak dotąd jestem zadowolony. Mam tylko dwie nieoryginalne części: czujnik stopu, bo od C 330 – tak, tak dopasowałem od ciągnika i stycznik rozrusznika od audi. Zaznaczam, że nie jeżdżę po asfalcie.
Pali dobrze i wszystko ile nie wleje:) ale tak naprawdę to nie wiem ile? licznik moto/godzin pokazałby prawdę.
Paliwo trzeba wlewać z czystych zbiorników bo malutki filterek, który jest w gaźniku lubi się zapychać co objawia się nierówną pracą silnika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz